Oglądałem z Jarkiem Gąsiorkiem w piątek 21 lipca finały floretu kobiet i szabli mężczyzn ( przyjechaliśmy wieczorem), a nastepnego dnia od fazy 64 szpadę mężczyzn i szablę kobiet. Pojechaliśmy do Lipska oczywiście na szpadę mężczyzn :)
1.Dobra organizacja zawodów pod względem wygody oglądania walk przez kibiców.
Wszystkie walki w fazie 16 i 8 odbywały się w centralnej części hali Arena na której ułożono 4 plansze ( widownia była wydzielona pod dwóch stronach hali ), w środku była plansza centralna niewykorzystywana w tej fazie.
Walki rozpoczynały się jednocześnie, najpierw jedna ósemka czyli 4 walki, potem druga ósemka.
Widzowie mogli równocześnie śledzić 4 walki.
Walki w fazie 4 odbywały się kolejno na planszy centralnej ułożonej w środku hali.
Na przemian walki były prowadzone w dwóch broniach przewidzianych na dany dzień.
Z jednego miejsca na widowni można było obejrzeć w ciągu 3 godzin walki najlepszych szermierzy w dwóch broniach.
2. Szabla kobiet była ciekawsza do oglądania od szabli mężczyzn. Mniej trafień równoczesnych.
3. Włosi, Francuzi, Rosjanie, Węgrzy od kilkudziesieciu lat w czołówce we wszystkich broniach, kiedyś w tej grupie byli Polacy, a teraz bryndza, gdyby nie wspaniałe nasze szpadzistki z wicemistrzynią świata Ewa Nelip oraz dzielna młoda florecistka Julią Walczyk to byłoby fatalnie.
4. Japończycy przygotowuja się do olimpiady w Tokio, byli bardzo widoczni we wszystkich broniach.
5. Fajnie kolorowo w szabli kobiet w szesnastce w turnieju indywidualnym 3 Japonki, Wenezuelka, Koreanka, Tunezyjka.
6. Francuz Borel przegrywa o wejście do 32 z Szwajcarem Kuhnem i zajmuje 33 miejsce ( Szwajcar walczył naprawdę świetnie, ostatnie 15 trafienie zadał nawet Borelowi w stopę ). Kuhn w kolejnej walce przegrywa sromotnie i zajmuje 31 miejsce.
7. Ukrainiec Nikishin przegrywa w walce o ósemkę z Redlim z Węgier. Nikishin do tej walki walczył pięknie i był naszym faworytem.
Nie zmienia to faktu, że jest świetnym technikiem i przyjemnie oglada się szermierkę szpadową w jego wykonaniu.
8. Ani jednego Polaka w 64 w szpadzie mężczyzn. Najlepszy z Polaków Daniel Marcol z KS Szpada Wrocław dopiero 72, ale to bardzo młody zawodnik
i dobrze, że trener Mariusz Piasecki daje szansę zdobywać doświadczenie młodemu zawodnikowi..
9. Pełna widownia od fazy 32. Fajnie jest oglądać zawody szermiercze w hali wypełnionej żywiołowo reagującymi widzami.
10. Mistrz świata w szpadzie mężczyzn Włoch Paulo Pizzo, zaprzeczenie klasycznej szermierki szpadowej, specyficzny styl walki. Niesamowita koncentracja, ciągła inicjatywa, doskonała kondycja, świetna precyzja i wyczucie tempa.
